Usuwanie zimowych okryć z roślinności ogrodowej

0
1057
Usuwanie zimowych okryć z roślinności ogrodowej

Przygotowując się na nadejście wiosny w ogrodzie, należy bardzo starannie podejść do usuwania zimowych okryć roślin. Nieprzemyślane działania mogą przynieść tylko jeden skutek, czyli zniszczenie kwiatów czy krzewów. Jak więc bezpiecznie przygotować się do usuwania zimowych okryć z ogrodowej roślinności? W jakich terminach najlepiej wykonać konkretne prace?

Przystępując do prac, które mają na celu zdjęcie wszystkich zimowych okryć, pamiętajmy, że pogoda na przedwiośniu, w początkach wiosny, jest szczególnie kapryśna i zmienna. Pojawiające się pierwsze ocieplenia, wzrosty temperatur, niekoniecznie powinny być dla nas sygnałem, że już czas odkryć rośliny. Zachłyśnięcie się ładną pogodą, pospieszne zdejmowanie okryć, przyniesie katastrofalne skutki. Za dnia może być ciepło, ale nocami pojawiają się jeszcze przymrozki. Odsłonięte kwiaty, krzewy stracą na tym, dojdzie do ich przemarznięcia, a jednym z widocznych skutków będą zdeformowane pędy kwiatów.

Kiedy przystępujemy do ściągania zimowych okryć z roślin?

Optymalną porą do ściągania zimowych okryć z ogrodowej roślinności jest początek kwietnia. Oczywiście musi być spełniony jeden warunek, zima ostatecznie odeszła. Kiedy zaś niskie temperatury nadal się utrzymują, warto jeszcze trochę przeczekać.

Nie ściągamy okryć z wszystkich roślin. Prace te należy podzielić na etapy. Odsłanianie roślin należy rozpocząć od tych gatunków, które są odporne na niskie temperatury. Mówimy tutaj choćby o wrzosach czy magnolii. Przed ściąganiem zimowych okryć, dokładnie sprawdźmy rośliny. Nie powinny na nich pojawić się pąki, gdyż po odsłonięciu rośliny z pąkami, mamy pewność, że zostaną one uszkodzone.

Połowa kwietnia to czas na zajęcie się roślinnością, która jest mniej odporna na niskie temperatury. Można pozbyć się osłon na azaliach czy różanecznikach. Ostatnim etap ściągania zimowych okryć, to rośliny wyjątkowo wrażliwe na niskie temperatury.

Regularne monitorowanie pogody

Przygotowując się do usuwania okryć z roślinności ogrodowej, śledzimy bacznie prognozy pogody. To oczywiste, żeby nie wykonać prac zbyt szybko i nie narazić roślinności na szwank. Natomiast nawet kiedy już ściągnęliśmy osłony zimowe, musimy nadal bacznie sprawdzać prognozy pogody. Doglądamy stale roślinność ogrodową, sprawdzamy, czy prawidłowo się rozwija. Monitorowanie pogody ma sens, gdyż nawet pod koniec kwietnia, kiedy rośliny nie posiadają żadnych zimowych okryć, mogą się przytrafić przymrozki. Jeżeli nie zareagujemy, nie zabezpieczymy jednorazowo roślinności, szczególnie tej wrażliwej na niskie temperatury, to możemy mieć pewność, że na pewno ucierpią.

Jak prawidłowo ściągać zimowe okrycia z kwiatów i krzewów?

Rozpoczynając prace ogrodowe, polegające na ściąganiu zimowych okryć z roślinności, należy kierować się pewnymi zasadami. Tylko dzięki temu można mieć pewność, że żaden kwiat czy krzew nie ucierpi, a w kolejnych miesiącach będą znakomicie się rozwijały.

Na samym początku prac należy zająć się osłonami grubszymi. Usuwa się maty, włókniny. Po niedługim czasie można przystąpić do usuwania lżejszych okryć, czyli np. kory.

Jaka pogoda jest najlepsza do pracy przy usuwaniu zimowych osłon? Doskonałe warunki pogodowe do takich działań, to bezwietrzna pogoda. Dobrze jest pracować w dni, kiedy słońce jest schowane za chmurami. Ściąganie okryć przy słonecznej pogodzie naraża roślinność ogrodową na zjawisko szoku pogodowego, którym im zaszkodzi.